Co oznacza echar un polvo?
W swoim podstawowym znaczeniu polvo oznacza pył, kurz, proszek a nawet puder. Ale kiedy już je wypowiesz, a zdania nie przyodziejesz w żadne inne słowa wspomagające zrozumienie kontekstu, gwarantowane, że co najmniej rubaszny uśmiech u swojego hiszpańskojęzycznego rozmówcy zobaczysz, bo un polvo potocznie oznacza seks.
Seks zazwyczaj się uprawia, więc i un polvo potrzebuje towarzystwa jakiegoś czasownika. Dlatego zwykło się mawiać echar un polvo. Ale echar z uprawianiem nie ma wiele wspólnego, bardziej to wyrzucać albo dorzucać, trochę zależy od kontekstu.
Zawsze trzeba też pamiętać, że całe to echar un polvo nigdy nie wychodzi z objęć wulgaryzmu, dlatego dama raczej tak nie powie. Jednak rzecz ta, tutaj się nie kończy, bo jak każde ciekawsze powiedzenie i echar un polvo ma swoją historię.
Wszystko zaczęło się gdzieś na przełomie XVIII i XIX wieku, oczywiście w Hiszpanii, kiedy to na salonach pojawiła się moda na wciąganie tabaki. Kto tabakę przez nos wciągał, ten wie, co się dzieje. Tak, tak prowokuje estornudos.
Hiszpańscy caballeros, o czym można się przekonać po dziś dzień, zawsze mieli na względzie dobro swoich compañeros. Dlatego na wszelkiego rodzaju fiestas, gdy tabaki im się wciągnąć zachciało, zwykli wychodzić do innych pomieszczeń, żeby bez skrępowania echarse unos polvos a la nariz i estornudar ile im trzeba.
Ale ci sami caballeros, zwykli też mieć słabość do płci pięknej. Kto jej nie miał w tamtych czasach. Dlatego nierzadko wymykali się do sal obok, aby oddać się upojnym spotkaniom ze swoimi ponętnymi kochankami, a echarse unos polvos a la nariz było idealnym alibi na ich chwilową nieobecność i przez jakiś czas nie wzbudzało żadnych podejrzeń.
Jednak jak to w życiu bywa, jak coś dobrze działa to łatwo wpaść w wir nadużyć. Nie inaczej rzecz się miała wśród ówczesnych caballeros. Wyrażenie echar un polvo coraz częściej słyszano na hiszpańskich salonach, tak że dziś już nikt nie pamięta nawet kiedy wszyscy już wiedzieli co autor tych słów naprawdę miał na myśli.
Jaki morał z tej historii?
Dodaj komentarz